A Ty snujesz czy realizujesz?
Długo zastanawiałam się, jak to zrobić, aby skutecznie pokazać wam różnicę między marzeniami a celami. Klient coachingu ma świadomość możliwości wyboru. Wie, czy chce zostać na poziomie marzeń, bo dobrze mu z tym, czy woli działać, bo snucie nie jest dla niego. Decyzję podejmuje w zgodzie ze sobą, bez wyrzutów sumienia i wymówek.
Inspiracją do napisania tego tekstu była dla mnie reklama pewnego banku. Przyjaciele, których łączyły wspólne zainteresowania, spotykają się po latach. Jeden nadal snuje marzenia o swojej pasji, drugi je w pełni zrealizował. Jak czują się ci ludzie teraz? Zobaczcie poniżej i oceńcie sami:
Jak zamienić marzenie na cel?
Temat marzeń wzięłam pod lupę przede wszystkim dlatego, że wielu moich klientów na pierwszej sesji na pytanie: „Jaki cel chcesz osiągnąć?”, odpowiada: „Chcę schudnąć”, „Chcę być bogaty”, „Chcę założyć firmę”, „Chcę mieć lepszą pracę”, „Chcę mieć motywację”, itp. Tak sformułowanym marzeniom trzeba nadać formę, kształt, przyjrzeć się im, określić kryteria. Po co? Być może dlatego, aby wiedzieć, że nie chcę schudnąć 10 kilogramów tylko chcę się mieścić w ulubioną spódnicę, nie chcę się znaleźć na liście milionerów, tylko pozwolić sobie na dom z ogródkiem, nie chcę mieć drugiego Starbucks’a, tylko małą kawiarnię z fortepianem, nie chcę być już dyrektorem, tylko freelancerem, nie chcę robić rzeczy, do których robienia się zmuszam, tylko takie które kocham. O właśnie, po to. Zamienić marzenie na cel, to nadać im sens i wartość oraz odnaleźć w nich samego siebie i źródło swoich potrzeb. Nie można tego zrobić, jeżeli brakuje świadomego podejścia do tematu realizacji celu. Świadomość warto zacząć budować od zrobienia listy naszych marzeń. Następnie każde marzenie powinno zostać wyważone: czy ma pozostać tylko marzeniem, czy chcemy je zamienić na cel. Najlepszą metodą jest skala: „Oceń w skali 1-10, jak bardzo jesteś gotowy na realizację tego celu (gdzie 1 – w ogóle nie jestem, 10 – jestem w 100% gotowy)”. Po dokonaniu takiej oceny, urealniamy nasze marzenia, o czym napisałam w poście „Marzenia kontra cele. Jak wyjść z błędnego koła marzeń?”
Jak odróżnić marzenie od celu?
Jak najprościej odróżnić marzenie od celu? Marzenie: zaczyna się w głowie i w głowie się kończy. Tak nam błogo z tym, że chcemy coś, co jest poza naszym zasięgiem, że marzenie pozostaje tylko tam, gdzie się narodziło. Cel: zaczyna się w głowie i kończy się realizacją. Tak, w tym miejscu czekam na uwagi. Jak to? – zapytacie – przecież cel niezrealizowany też jest celem. Otóż według mnie nie. Jeżeli nie został zrealizowany, to czegoś mu brakowało…może był zbyt ambitny, nierealistyczny, albo nie nasz?
Podsumowanie różnic między marzeniami a celami
Poniżej znajdziecie małe podsumowanie różnic między marzeniami a celami.
Marzenia | Cele |
---|---|
START: w głowie, KONIEC: nigdy (chyba, że zamienią się w cele) | START: w głowie, KONIEC: w życiu |
Myślenie i mówienie | Działanie i realizacja |
Nie mają daty końcowej | Są określone w czasie |
Ogólnie sformułowane | Szczegółowe |
Snujesz: Chciałbym! | Realizujesz: Zrobiłem! |
Mówione | Zapisane |
Przyjemność oczekiwania | Przyjemność realizowania |
Poczucie nieuchwytności | Poczucie realizacji |
Bujanie w obłokach | Rzeczywistość |
Brak widocznego efektu | Widoczny efekt |
Niezależne od nikogo i niczego | Ekologiczne: Spójne z innymi celami życiowymi |
Nieosiągalne | Osiągalne |
Dają początek celom | Dają początek zmianie |
Autocoaching i nagroda
Na koniec krótki autocoaching. Odpowiedz na pytania w komentarzu. Najciekawsze odpowiedzi zostaną nagrodzone bonem zniżkowym o wartości 100 zł na standardową sesję coachingu.
W jaki sposób świadome odróżnienie marzeń od celów przybliży cię do zmiany twojego życia?