Rozpoczynając czytanie książki Roberta Zycha i Wojciech Badury pt. „Szef w roli coacha” miałam mieszane uczucia. Po raz pierwszy spotkałam się w tej pozycji z nazwą coaching on the job (inaczej: coaching narzędziowy). Zastanawiałam się, w jaki sposób spozycjonować proponowaną przez autorów nazwę i definicję coachingu wśród znanych mi form wsparcia.
Coaching on the job jest metodą, którą można umieścić gdzieś pomiędzy treningiem a coachingiem. Nie jest do końca ani jednym, ani drugim. Łączy. Jest metodą, której celem ma być rozwijanie narzędzi pracy danej osoby, ale przy użyciu pytań coachingowych. Metoda ta opiera się na wsparciu danej osoby w dotarciu do refleksji na temat wykonywanej pracy, a w drugim etapie trenowaniu umiejętności zawodowych. Sami autorzy książki określają coaching on the job jako „zespół działań zmierzających do zdefiniowania u konkretnego człowieka, przy jego czynnym udziale, z jednej strony silnych strony (atutów), a z drugiej obszarów, które wymagają dalszego rozwoju (deficytów, rezerw), a także pomoc udzielaną podopiecznemu przez coacha w zdobywaniu nowych umiejętności zależnych od celu, który ma być osiągnięty”.
Książka „Szef w roli coacha” w prosty sposób przeprowadza czytelnika przez różnice między coachingiem a treningiem. Wskazuje, że coaching on the job „jest sposobem aby twoi podopieczni doszli samodzielnie do odpowiadających im rozwiązań. Wprawdzie z twoją pomocą, ale nie chodzi o dawanie im gotowych szablonów, ponieważ to oni najlepiej wiedzą, co będzie dla nich właściwe”. Bazuje na przykładach z pracy autorów książki. Omawia metodę GROW, SMART, zawiera przykłady pytań oraz sposoby wykorzystania coachingu w codziennej pracy. Wartością książki jest to, że zawiera liczne odniesienia do rzeczywistych sytuacji.
Pozycja „Szef w roli coacha” jak sama nazwa wskazuje jest dla szefów/menedżerów, którzy chcą poszerzyć zakres zarządzania zespołem o dodatkową, skuteczną metodę. Dzięki niej można wesprzeć podopiecznych w znajdowaniu nowych pomysłów na to, jak inaczej zachować się w danej sytuacji, jak być bardziej efektywnym, jak wprowadzać zmiany w sposobie dotychczasowego działania. Ponieważ metoda zakłada obserwację podopiecznego w realnych sytuacjach zawodowych, wzmacnia też zainteresowanie szefa tym, co robią pracownicy, pozwala pracować z informacją zwrotną, buduje zaufanie, daje przestrzeń do rozwoju oraz weryfikacji postępów w pracy bez utraty motywacji. Myślę, że bardzo dobrze sprawdzi się w budowaniu zaangażowania. Czytelnik zostanie przeprowadzony skrupulatnie przez proces przygotowania do sesji coachingu on the job. Ten etap jest kluczowy dla procesu. Nacisk w książce położony jest na właściwe kontraktowanie zasad takiej sesji, określenie założeń (m.in. konieczne jest zadbanie o to, aby pracownik wiedział, że coaching nie jest oceną, czy o wyznaczenie celów zgodnie ze SMART).
Osoby, które szukają konkretnych narzędzi znajdą w książce wiele pożytecznych informacji: Kartę coachingową oraz ściągę z całego procesu coachingu od the job od przygotowania się coacha, wyjaśnienia, jak będzie prowadzony coaching narzędziowy, struktury sesji, diagnozy, czy gotowe sposoby na trudne sytuacje w pracy szefa – coacha. Warto też wspomnieć, że autorzy poświęcili dużą część książki na pułapki czyhające na szefów – coachów. Rola, w którą wchodzą szefowie w związku z relacją cochingową jest bardzo odpowiedzialna i łatwo jest naruszyć standardy konieczne do wykonywania pracy coacha. Osoba, która chce wspierać innych w rozwoju sama musi przejść najpierw odpowiednie przygotowanie oraz mieć świadomość tego, do czego może doprowadzić zaniedbanie w przygotowaniu siebie do procesu.
Jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę o kolejne metody pracy, zapraszam do lektury książki „Szef w roli coacha”. Książkę tę można kupić tutaj:
lub tutaj:
Zachęcam też do pogłębiania waszej wiedzy bezpośrednio na szkoleniach:
https://kontraktosh.pl/szkolenie-otwarte/szef-w-roli-coacha-szkolenie-otwarte-2/
Czy coaching jest dla Ciebie? Nie dowiesz się, jeśli nie spróbujesz! Zrób pierwszy krok i umów się na spotkanie!
Powiązane artykuły
-
Narzędzia rozwoju w pigułce, czyli dlaczego warto przeczytać książkę:„Nowa psychologia zarządzania”.
-
Mama pracownik, czyli kobieta rakieta od samodyskryminacji.
-
Życie po „pracowniczej śmierci”, czyli co zrobić po stracie pracy lub siebie samego.
-
Gdyby wybory były rekrutacją, czyli prezydenckie case study
2 komentarzy
-
Brzmi bardzo zachęcająco. Z ciekawością sięgnę po tę lekturę :)
-
Brzmi bardzo zachęcająco. Z ciekawością sięgnę po tę pozycję!
